mamaJulki2007
Potwierdzony DS: TAK
Gen: SCN1A
Pomogła: 8 razy Wiek: 37 Dołączyła: 09 Gru 2012 Posty: 118 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-02-27, 18:19 NAUCZANIE-INDYWIDUALNE,W PRZEDSZKOLU I SZKOLE/integr/specj.
|
|
|
Właśnie dzisiaj dowiedziałam się, że w naszym przedszkolu (z oddziałami integracyjnymi) od września będzie zmniejszona ilość oddziałów integracyjnych. W związku z tym, że część dzieci (raczej mniejsza liczba) ze starszych grup przechodzi z przedszkola do szkoły zmniejszają ilość grup integracyjnych. Nasza Julka jest w grupie 4 i 5 latków. Obecnie są 2 takie grupy. Ale od września będzie tylko jedna, a co za tym idzie muszą zmniejszyć liczbę dzieci z orzeczeniem o kształceniu specjalnym. Na szczęście możemy zostać w przedszkolu (do którego Jula się już zdążyła przyzwyczaić), ale muszą ją przenieść do młodszej grupy, gdzie dziecko 6 letnie będzie razem z 4 latkami. Julka mimo swojej choroby idzie do przodu w rozwoju i taka sytuacja delikatnie mówiąc mocno wmnie wkurzyła. Bo dla dyrektorki ważniejsze są dzieci z autyzmem, których w nowej grupie będzie siedmioro. Gdyby Julkę dorzucić do tej grupy byłoby to za trudne organizacyjnie, bo trochę inny program nauczania. I w związku z tym ustalono, oczywiście poza naszymi rodzicielskimi plecami, że łatwiej będzie Julkę przerzucić do innej grupy- co z tego, że z młodszymi dziećmi. Nie wiem, kto dokładnie za tym stoi, podobno nie Ministerstwo ani Kuratorium Oświaty. Muszę się dowiedzieć, bo ta sytuacja mnie naprawdę wpieniła. Bo dla nich będzie lepiej jeżeli dziecko pójdzie do przedszkola lub szkoły specjalnej, niż zostanie w przedszkolu integracyjnym- "myślenie" tego, kogoś naprawdę mnie poraża! Dzwonię jutro w różne miejsca i muszę się dowiedzieć, kto wymyślił takie coś. Kiedyś tyle się mówiło o potrzebie integrowania osób niepelnosprawnych ze zdrowymi, o korzyściach płynących dla obu stron. A dzisiaj po tych kilku latach sytuacja staje zupełnie na głowie. Aaaaa... normalnie cała się gotuję w środku.
[ Dodano: 2013-02-27, 21:33 ]
Znalazłam na jednaj ze stron artykuł na temat "Dostępność i jakość edukacji dla uczniów niepełnosprawnych w Warszawie"
Podejrzewam, że nie tylko w Warszawie sytuacja jest bardzo podobna, dlatego nóż mi się w kieszeni otwiera, kiedy słyszę, że ktoś mówi jak to Ministerstwu Edukacji Narodowej zależy na integrowaniu uczniów zdrowych i niepełnosprawnych w placówkach oświatowych, jakie to pieniądze przeznacza się na finansowanie edukacji naszych chorych dzieci, jakie to działania podejmuje się w celu tzw. edukacji włączającej.
Ten artykuł pokazjuje jak wygląda sprawa w Warszawie, bardzo cenna publikacja. Jest w niej wszystko, co można wywnioskować z mojej dzisiejszej rozmowy w Julki przedszkolu:
http://www.abcd.edu.pl/in...&layout=default
A w Waszych miastach jak to wygląda? Czy Wasze dzieci uczęszczają do placówek integracyjnych, ogólnodostępnych, specjalnych czy raczej mają nauczanie indywidualne? |
|